 Wysłany: Pią 10:41, 23 Lip 2010 Temat postu: Lublin-weterynarz odmówił pomocy |
|
| Miałam bardzo chorego psa bez szansy na wyleczenie. Nie mogąc patrzeć na jej (suczka Nora) cierpienie postanowiliśmy wraz z najbliższymi ją uśpić. Mieliśmy to zrobić na drugi dzień rano. Jednak choroba nie sługa i jej stan około godziny 21:30 znacznie się pogorszył. Pies ledwo oddychał i męczył się niesamowicie-postanowiliśmy zrobić to natychmiast. Ze względu na późną porę odszukałam w internecie Gabinet Weterynaryjny Eurovet Roberta Palucha,który miał napisane na stronie że w nagłych przypadkach interweniuje całodobowo. Wykonałam telefon. Pan weterynarz odmówił wykonania swojego obowiązku tłumacząc, że to "przykry zabieg". Zostałam ochrzaniona mówiąc delikatnie że w ogóle do niego zadzwoniłam. Pretensjom nie było końca. Ostatecznie dostałam informację "jedźcie se na Stefczyka-może tam coś zrobią".
I faktycznie-tam pełen profesjonalizm... Wiem że Robert Paluch jest polecany na wielu forach. Proszę aby Lublinianie zastanowili się wielokrotnie zanim skorzystają z jego usług. Bo czy on nadal może nazywać siebie weterynarzem? Według mnie nie... Odmówił pomocy w tak krytycznym momencie... Proszę o wklejenie tego tekstu na inne fora aby ostrzec maxymalną ilość ludzi przed "doktorem". AnakeSylber |
|
